Jeśli komuś się zdawało, że Wielka Zmiana zatrzyma się, lub że przestanie o sobie dawać znać w sposób spektakularny, jeśli ktoś myślał że sprawy idą ku “lepszemu” (czyli ku uspokojeniu i błogiemu bezruchowi) a kryzys lada chwila zostanie zażegnany, ten srodze się zawiódł wraz z nadejściem Wiosny w dniach 20 – 26 marca 2013 roku.
Oto źródło kolejnych wstrząsów pojawiło się 2o marca na Cyprze, który po Islandii , Irlandii i Grecji okazuje się kolejnym bankrutem Eurolandu. Tym razem zastosowano tutaj jawnie grabieżczy scenariusz, polegający na kradzieży prywatnych pieniędzy powierzonych bankom przez zwykłych ludzi, którzy założyli na zasadzie gwarantowanej umowy depozyty finansowe w tamtejszych bankach. Okazuje się, że taka umowa nie zobowiązuje banksterów do niczego. Mogą oni po prostu zamknąć banki, jak w komunistycznym ZSRS, albo na “wycastrowanej” Kubie i tygodniami nie pozwalać ludziom korzystać z wypracowanych przez nich i opodatkowanych przez państwo oszczędności.
Po tych tygodniach zaś Eurobanksterzy mogą podjąć decyzję o kradzieży np 40% waszych pieniędzy, bo po prostu ich potrzebują. Na co?! Na łatanie dziur w budżecie, którym BAWILI SIĘ JAK DZIECI OSZUKUJĄC SWOICH WYBORCÓW.
To cypryjskie doświadczenie, jak już kiedyś pisałem, nie ma korzeni wcale na Cyprze, lecz w Europie Środkowej, w Polsce i na Węgrzech. To stąd popłynęły pierwsze sygnały, że oszustwo na skalę państwa jest możliwe i opłacalne. To tutaj przetestowano scenariusz kradzieży majątku narodowego przez wąskie grupy (post-PZPR w Polsce), gospodarcze oszustwo na skalę państwa jakie zafundowali Węgrom tamtejsi socjaliści, kradzież oszczędności z funduszy emerytalnych z II filara Funduszy Prywatnych w Polsce w zeszłym roku. To tutaj bezsensownie przedłużono wiek emerytalny do 67 lat, przy 15% procentowej skali bezrobocia, która pozostawia bez pracy i zasiłku, czyli bez środków do życia, najwięcej ludzi młodych zaraz po studiach, i ludzi po 50-tce. To tutaj wprowadzono niewolnictwo – 40 lat pracy udokumentowanej umowami i składkami, do emerytury. To stąd wypędzono do nędznej pracy zagranicą 2 miliony młodych ludzi. To tutaj nastąpiła legalizacja na niespotykaną skalę umów śmieciowych. To tutaj planuje się obecnie kolejny zamach na resztki Funduszy Emerytalnych Prywatnych, na kwiecień i maj 2013 roku.
Te przetestowane w Polsce i na Węgrzech rozwiązania stosuje się następnie w dawnych krajach “demokratycznych” takich jak Grecja czy Cypr, albo Portugalia i Hiszpania.
Ciekawe jest jak rozwinie się ta sytuacja, bo w Polsce 26 marca rozpoczął się Strajk Generalny, który na razie ma formę ostrzegawczą. Zgromadził jednak na starcie ponad 100 tysięcy ludzi w całym kraju, a będzie miał charakter kroczący, aż do ustąpienia obecnego rządu i spełnienia postulatów pracowniczych. Szykuje się naprawdę gorąca wiosna.
Czy naprawdę myślicie, że wasze pieniądze w polskich bankach są bezpieczne? Przecież w ogóle nie ma już polskich banków! Prxzeież deficyt budżetowy nie przekroczyłw Polsce progu bezpieczeństwa tylko dzięki zamiataniu pod dywan dzięki manipulacjom Ministra finansów. naprawdę on ten próg już przekroczył. Skoro można ukraść wasze oszczędności z prywatnych rachunków w Funduszach Emerytalnych, to dlaczego nie można by ich było ukraść prosto z waszych kont i portfeli?!
Czy Polska stanie się znów pionierem kolejnych rozwiązań w sferze społecznej dla innych krajów Europy? Ciekaw jestem co się wydarzy wiosną w Niemczech, które już od roku posiadają zapasy na nowo wydrukowanych marek niemieckich, i które mają zamiar wprowadzić je w obieg zaraz po upadku euro.
Kto ma nadzieję, że ten ruch Wielkiej Zmiany się gdzieś zatrzyma, że się rozmyje, że straci impet, że utknie, ten jest w błędzie. Nie ma powrotu do pozornego spokoju z jakim ludzie znosili grabieżczą politykę rządu i jego budżetowe manipulacje.
Obydwa te zjawiska – polski strajk generalny i cypryjska kradzież prywatnych pieniędzy z kont bankowych są sygnałami Wielkiej Zmiany – przyznacie że czegoś takiego nie widzieliście. Ja pamiętam podobny początek wiosny i rozwój wydarzeń z roku 1980. To było 33 lata temu, kiedy wielu z was nie było jeszcze na świecie, lub byliście jeszcze małymi dziećmi.
Nadszedł Czas Młodego Pokolenia, czas zerwania neokolonialnych pęt i czas przywrócenia sprawiedliwości społecznej w Polsce.
Niebezpieczny precedens w UE? Szymański: to paliwo do buntu
- Ten precedens to ostrzeżenie dla obywateli i państw członkowskich Unii Europejskiej. Oznacza on, że restrukturyzacja banków, w tym de facto opodatkowanie, będzie mogło być nałożone poza kontrolą parlamentu – mówi Konrad Szymański, komentując próby rozwiązania kryzysu finansowego na Cyprze. – Poziom stresu wszystkich właścicieli depozytów w euro zapewne wzrósł – dodaje w rozmowie z Onetem eurodeputowany PiS.
Sytuacja na dotkniętym kryzysem finansowym Cyprze pozostaje napięta od tygodnia. Tamtejszy rząd zrezygnował wprawdzie z opodatkowania wszystkich depozytów, ale “plan naprawczy” pod auspicjami Unii Europejskiej nadal budzi kontrowersje. W trakcie negocjacji ustalono, że koszty pożyczki wezmą na siebie udziałowcy oraz właściciele depozytów powyżej 100 tys. euro w dwóch największych cypryjskich bankach, z których jeden zostanie następnie zlikwidowany.
“Cypryjski precedens to ostrzeżenie”
Konrad Szymański twierdzi, że w kryzysie cypryjskim “nie ma dobrych rozwiązań”. – To rozwiązanie jest tylko mniej złe. Daje trochę czasu i trochę spokoju, ale nie likwiduje problemu, jakim jest utrata konkurencyjności Cypru i niezdolność do obsługi swego rosnącego długu – podkreśla eurodeputowany PiS w rozmowie z Onetem. Jak tłumaczy, dług będzie mimo wszystko rósł, tylko wolniej, a Cypr będzie “na permanentnej kroplówce”.
Polski polityk zastanawia się także, czy Cypr, z powodu “ostrej kontroli przepływu kapitału” używa jeszcze “tego samego pieniądza”, co reszta państw eurostrefy. Co gorsza, w jego opinii, “rozmiar bezrobocia i demokratyczne ułomności tych decyzji będą paliwem dla społecznego buntu”.
- Cypryjski precedens pozostaje jednak ostrzeżeniem dla strefy euro, że restrukturyzacja banków pod dyktando Europejskiego Banku Centralnego i Niemiec może być przeprowadzona poza kontrolą parlamentu. Poziom stresu wszystkich właścicieli depozytów w euro zapewne wzrósł – ocenia Szymański. Polityk zwraca jednak uwagę, że plan restrukturyzacji Cypru został “narzucony przy użyciu prawnego tricku”, który pozwolił na jej przeprowadzenie bez dodatkowych głosowań, doszło także do upolitycznienia roli Europejskiego Banku Centralnego.
“Takie decyzje się mszczą”
- Po pierwszym głosowaniu w cypryjskim parlamencie, kiedy to nie znalazł się ani jeden poseł, który popierał pierwszą wersję kuracji, trudno się temu dziwić. Jednak takie decyzje się mszczą. Strefa euro politycznie trzeszczy, przynajmniej na Południu. Będziemy się o tym przekonywali przy okazji kolejnych wyborów, jak we Włoszech – ostrzega polski polityk.
Od kilku dni Rosja naciska na to uwzględnienie jej propozycji w zakresie restrukturyzacji cypryjskiego długu; wynika to z faktu, że w tamtejszych bankach Rosjanie trzymają ponad 20 mld euro. Według Szymańskiego, Moskwa uznaje Cypr za swoje “boczne drzwi” do wspólnego rynku UE.
- Jej obywatele dziś tracą, więc trudno się dziwić, że rosyjski rząd chce wzmocnić swoją pozycję w tym procesie. Rosja będzie grała prolongatą spłaty 2,5 mld euro kredytu, jaki został Cyprowi udzielony wcześniej oraz możliwością pozbycia się swoich rezerw w euro – tłumaczy euro poseł PiS. Jak dodaje, “nie jest to na szczęście problem Polski”, ponieważ nasz kraj nie jest członkiem strefy euro.
(PG)
Strajk generalny na Śląsku! 26 marca 2013 czeka nas paraliż
Związkowcy z Solidarności zdecydowali, że 26 marca 2013 pomiędzy godziną 6.00 a 10.00 przeprowadzony zostanie strajk generalny.
Strajk na Śląsku 26 marca 2013 roku.
Aktualizacja 25 marca.
Podczas strajku generalnego na Śląsku nie będą jeździć tramwaje. Między godziną 3:15 a 4:15 na trasy nie wyjedzie w sumie 49 pociągów , a tym samym nie zrealizowanych zostanie 79 kursów.
W zakładach pracy, których załogi poparły tę formę protestu, będą strajkować we wtorek przez dwie godziny. – Godziny strajku są uzależnione m.in. od tego, w jakim systemie pracują dane zakłady i od specyfiki poszczególnych branż. W większości zakładów przemysłowych akcja strajkowa potrwa od godz. 6.00 do 8.00, ale np. na kolei czy w oświacie od 8.00 do 10.00 – poinformował w komunikacie Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy. Jak zapowiadają związkowcy strajkować będą pracownicy blisko 600 zakładów, w tym szpitali, szkół i komunikacji miejskiej.
Całe szczęście związkowcy z Solidarności zwracają uwagę na mieszkańców regionu. Mając na uwadze dojazdy do szkoły, pracy lub na uczelnie, strajk w komunikacji miejskiej zacznie się wraz z pierwszą zmianą, a zakończy około godziny 6.00. Kolejarze będą strajkować między 8.00 a 10.00.
- Apelujemy do wszystkich pracowników, wszystkich mieszkańców naszego regionu o wsparcie naszej akcji. Łączą nas wspólne cele. Ochrona przemysłu i miejsc pracy na Śląsku i w Zagłębiu, obrona regionu przed społeczną i gospodarczą degradacją, walka z nadużywaniem umów śmieciowych i walka o sprawiedliwy system emerytalny, dążenie do naprawy systemu opieki zdrowotnej w naszym regionie oraz właściwego finansowania systemu szkolnictwa – czytamy w komunikacie związkowców.
Związkowcy z Opolszczyzny poprą strajk generalny na Śląsku
Dodano: 25 marca 2013, 16:36 Autor: Edh
We wtorek w godz. 12.00 – 13.00 pod opolskim urzędem wojewódzkim związkowcy organizują pikietę popierającą strajk na Śląsku.
Organizuje ją opolska “Solidarność”. Będą w niej uczestniczyć także inne organizacje związkowe.
Protestujący oczekują od rządu wycofania się z niekorzystnych dla pracowników zmian w Kodeksie pracy (chodzi m.in. o elastyczny czas pracy, który zdaniem związkowców spowoduje wykorzystywanie pracowników), uchwalenia przez Sejm ustaw ograniczających stosowanie tzw. umów śmieciowych oraz zaniechania likwidacji wcześniejszych emerytur dla pracowników zatrudnionych w warunkach szczególnych i szczególnym charakterze.
- Domagamy się także zaprzestania likwidacji szkół i ukrócenia przerzucania finansowania szkolnictwa publicznego na samorząd. Żądamy też stworzenia systemu ulg i regulacji dla przedsiębiorstw utrzymujących zatrudnienie w okresie przestoju produkcyjnego – wymienia Grzegorz Adamczyk, zastępca przewodniczącego opolskiej “S” i zachęca wszystkich popierających te żądania do przyłączenia się do pikiety.
Szczecin: Strajk solidarnościowy ze Śląskiem
Dodano: 25 marca 2013, 15:00 Autor: Marek Rudnicki, marek.rudnicki@mediaregionalne.pl
Jutro pod urzędem wojewódzkim o godzinie 10 rozpocznie się pikieta w sprawie poparcia strajku generalnego w regionie śląsko-dąbrowskim. Docelowy cel: odwołanie rządu i samorozwiązanie parlamentu.
Jutrzejsza demonstracja jest na razie tylko wyrazem poparcia dla strajku generalnego na Śląsku. Wojewodzie zostaną wręczone postulaty Komisji Krajowej NSZZ “Solidarność”. Te, których niespełnienie przez rząd było powodem ogłoszenia strajku.
- Postulaty nie dotyczyły jednego regionu, a wszystkich pracujących – mówi Mieczysław Jurek, przewodniczący zarządu regionu zachodniopomorskiego Solidarności. – Chodziło o wycofanie niekorzystnych dla pracowników zmian w kodeksie pracy, uchwalenie przez Sejm ustaw ograniczających stosowanie tzw. umów śmieciowych, zaniechanie likwidacji rozwiązań emerytalnych przysługujących pracownikom zatrudnionym w warunkach szczególnych i szczególnym charakterze.
Ponadto w postulatach znalazło się żądanie zaprzestania likwidacji szkół i przerzucania finansowania szkolnictwa publicznego na samorządy, a także stworzenie osłonowego systemu regulacji finansowych oraz ulg podatkowych dla przedsiębiorstw, które utrzymują zatrudnienie w okresie niezawinionego przestoju produkcyjnego.
Dodatkowo zachodniopomorska Solidarność dołoży jeszcze nie spełnione do dziś 4 własne postulaty, które wysunęła 17 grudnia ub.r. Chodzi o brak realizacji porozumień z rolnikami, specjalnego programu rządowego dla naszego regionu, a także programu rewitalizacji przemysłu stoczniowego oraz żądanie zachowania podmiotowości elektrowni Dolnej Odry.
Akcje solidarnościowe 26 marca:
- Białystok, Podlaski Urząd Wojewódzki (u. Mickiewicza 3), godz. 13.30
- Bielsko-Biała, Plac Chrobrego, godz. 15.00
- Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorski Urząd Wojewódzki (ul. Jagiellońska 3), godz. 14.00
- Gdańsk, Pomorski Urząd Wojewódzki (ul. Okopowa 21/27), godz. 9.00
- Gorzów Wielkopolski, Lubuski Urząd Wojewódzki (ul. Kazimierza Jagiellończyka 8), godz. 12.00
- Jastrzębie-Zdrój, Biuro Terenowe Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ “Solidarność” (ul. Zielona 16a), godz. 8.00
- Katowice, Śląski Urząd Wojewódzki (ul. Jagiellońska 25), godz. 9.00
- Kielce, Świętokrzyski Urząd Wojewódzki (al. IX Wieków Kielc 3), godz. 9.00
- Kraków, Małopolski Urząd Wojewódzki (ul. Basztowa 22), godz. 9.00
- Lublin, Plac Łokietka, godz. 15.45 (potem przemarsz pod Lubelski Urząd Wojewódzki na ul. Spokojnej 4)
- Łódź, Łódzki Urząd Wojewódzki (ul. Piotrkowska 104), godz. 15.30
- Olsztyn, Warmińsko-Mazurski Urząd Wojewódzki (ul. Emilii Plater 1), godz. 9.00
- Opole, Opolski Urząd Wojewódzki (ul. Piastowska 14), godz. 12.00
- Poznań, Wielkopolski Urząd Wojewódzki (al. Niepodległości 16/18), godz. 10.00
- Rybnik, Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 3 (ul. Energetyków 46), godz. 9.00
- Rzeszów, Podkarpacki Urząd Wojewódzki (ul. Grunwaldzka 15), godz. 13.30
- Siemianowice Śląskie, Urząd Miasta (ul. Jana Pawła II 10), godz. 9.00
- Sosnowiec, Plac Stulecia (“Patelnia”), godz. 9.00
- Szczecin, Zachodniopomorski Urząd Wojewódzki (ul. Wały Chrobrego 4), godz. 10.00
- Świętochłowice, pod dyrekcją Arcelor Mittal (ul. Metalowców 5), godz. 9.00
- Warszawa, Mazowiecki Urząd Wojewódzki (pl. Bankowy 3/5), godz. 9.00
- Wrocław, Dolnośląski Urząd Wojewódzki (pl. Powstańców Warszawy 1), godz. 12.00
- Zielona Góra, Lubuski Urząd Marszałkowski (ul. Podgórna 7), godz. 9.30
OFE do likwidacji
Mastalerek na blogu: OFE największy przekręt III RP
Pomysł izby towarzystw emerytalnych, aby emerytury z OFE wypłacać czasowo, np. tylko przez 10 lat, wywołał polityczną burzę. – OFE to jedno z największych oszustw III RP (…). Stracą miliony Polaków, zarobi kilku cwaniaków.
Czy Jerzy Buzek przeprosi Polaków za to wielkie oszustwo? – pisze na swoim blogu w Onecie Marcin Mastalerek z PiS.
Pomysł skrytykowały praktycznie wszystkie partie obecne w Sejmie, łącznie z rządzącą PO i PSL. Dość ostro wypowiedział się na ten temat Marcin Mastalerek z PiS. Jego partia jest za tym, aby wpłaty do OFE były dobrowolne. Podobnie uważa PSL.
Zdaniem Mastalerka, OFE wpisuje się w szereg afer III RP, takich jak np. afera FOZZ.
- Dzisiaj mamy do czynienia znowu z próbą wielkiego przekrętu. Mam tutaj na myśli funkcjonowanie Otwartych Funduszy Emerytalnych i ostatnie propozycje płynące od nich. Kilkanaście lat temu gdy wprowadzano reformę Polacy byli oszukiwani wizją świetlanej przyszłości na emeryturze – pisze polityk PiS.
Mastalerek w ostrych słowach krytykuje propozycję izby. – Przechodzący na emeryturę w wieku 67 lat, (taki wiek emerytalny zakłada reforma przeforsowana przez rząd Donalda Tuska) otrzymywaliby świadczenia emerytalne przez około 16 lat. Łatwo policzyć, że otrzymywaliby je do 83 roku życia. A co potem? Radź sobie Polaku sam, zdają się mówić przedstawiciele OFE – stwierdza poseł.
Zamiast takich rozwiązań, Mastalerek proponuje, aby cofnąć całą reformę emerytalną, a Polacy mieli wybór lokowania swoich składek w państwowym ZUS-ie “czy chcą grać w ruletkę i powierzać swoje składki hazardzistom z OFE”.
Poseł wskazuje także, komu mamy “dziękować” za OFE. – Warto przypomnieć, kto był premierem, który wprowadzał tzw. reformę emerytalną. Był nim Jerzy Buzek, obecnie prominentny polityk rządzącej Platformy Obywatelskiej. Jej znak eksportowy. OFE to jedno z największych oszustw III RP, kolejny z serii wielkich przekrętów na gigantyczną kasę, za który mają zapłacić miliony Polaków. Stracą miliony Polaków, zarobi kilku cwaniaków. Czy Jerzy Buzek przeprosi Polaków za to wielkie oszustwo? – pyta się polityk i od razu dodaje, że Buzek nie musi się martwić o swoją emeryturę, bo tę ma zapewnioną po zasiadaniu w PE.
- Czy następca Jerzego Buzka i jego kolega partyjny Donald Tusk ulegnie silnemu lobby towarzystw emerytalnych. A może Donald Tusk wymyśli, że trzeba wydłużyć wiek emerytalny do 83 lat. To zapewne spodobałoby się ludziom z OFE – dodaje Marcin Mastalerek.
Propozycja zmian w OFE
Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych zaproponowała niedawno, by emerytury z OFE były wypłacane w formie tzw. wypłaty programowanej w miesięcznych ratach przez określony z góry czas. Wysokość emerytury wynikałaby z podzielenia sumy oszczędności zgromadzonych na koncie w OFE i liczby miesięcy tzw. przeciętnego dalszego trwania życia osoby w wieku emerytalnym. Na przykład dla osoby w wieku 67 lat przeciętny wiek trwania życia wynosi 192,1 miesięcy, czyli około 16 lat. Tak długo OFE wypłacałyby emeryturę.
Zgodnie z propozycję IGTE klient OFE mógłby jednak zdecydować, by emeryturę wypłacać krócej, ale nie krócej niż 10 lat. W przypadku śmierci członka funduszu w trakcie pobierania wypłaty programowej, jego środki podlegałyby dziedziczeniu. Aby zabezpieczyć przyszłych emerytów przed spadkiem wartości ich portfela, na pięć lat przed wiekiem emerytalnym ich oszczędności byłyby przenoszone do funduszu ochrony kapitału. Poziom inwestycji w akcje nie mógłby przekraczać w nim 15 proc.
Czy Banksterzy “kupili” Jerzego Buzka i kilku innych np. z Unii Wolności?
To jest pytanie retoryczne!
